Bardzo często wędrując po górach widzę turystów na rowerach. Byłem ciekaw na ile ta forma turystyki byłaby dla mnie interesująca. Dlatego w lipcowy weekend znalazłem się na dworcu w Bystrzycy Kłodzkiej skąd na hexagonie v2 udałem się na zwiedzanie okolicy.
Jedna z tras rowerowych wiedzie przez szlak umocnień z początku XXw. Jak pamiętamy 🙂 nie na wiele się przydały.
Bardzo ciekawy pomysł by dach kościoła wykonać ze szkła:
Wycieczka spełniła swoje zadanie jeśli chodzi o zapoznanie się z jeżdżeniem po górach rowerem. Przekonałem się jakiego treningu to wymaga. Jak wspaniałe mogą być trasy i jakie prędkości można osiągać 🙂 na tego typu zjazdach.
Jednocześnie rower to tez ograniczenie – brak możliwości dotarcia w mnóstwo miejsc i szybkość przemieszczania się potrafi być wadą gdy chcę robić zdjęcia. Raczej fanem MTB nie będę ale fun jest.