Lubię inscenizacje w małych miejscowościach. Po pierwsze poziom ich nie odbiega jakością od tych dużych i znanych. Do drugie jest mniej ludzi – 60 tys na inscenizacji w Mławie lekko mnie przeraża. A tu 20 km od Ciechanowa – kameralnie i tak świetnie przedstawiona historia dwóch ostatnich wojen prowadzonych na ziemiach polskich.
Sami zresztą zobaczcie.