51 kurs SKPB – IV Nocne Manewry SKPB

Poniżej mam przyjemność przedstawić subiektywna fotorelacje z udziału kursantów 51 kursu SKPB w Nocnych Manewrach które odbyły się w nocy z 22/11 na 23/11.  Większość z nas zdawała tym samym praktyczny egzamin z orientacji w terenie. A część chciała po prostu dobrze się bawić  – szkoląc przy okazji swoje umiejętności w terenie.

Ten napis zobaczyliśmy na samym końcu – bardzo długo po zakończeniu  trasy i oddaniu kart startowych. Dlaczego tak się stało  – o tym później 🙂

DSC_5297

Zaczęło się bez niespodzianek – od zapisów na określoną trasę.  Nie zwróciłem uwagi wcześnie na to co robią pieniądze na stoliku. Jakby ktoś mógł mi ktoś powiedzieć na co  była ta zrzutka to  będę wdzięczny 😉

DSC_5156

 potem były przemówienia

DSC_5155

i  czas wolny do  godziny startu. Niektórzy wykorzystywali  go tak:

DSC_5162

a inni tak:

DSC_5172

I nie wiem czy to przypadek ale Asi i Ewie poszło później na manewrach doskonale.

Nie wspomniałem wcześniej, że cześć kurantów swój udział w zaliczeniu rozpoczęła z samego rana od zajęć w terenie.  Co tam się działo niestety  już na zawsze pozostanie ich tajemnicą.

Poniżej trofeum dla najlepszych.

DSC_5179

 I przy okazji duży plus dla organizatorów i sponsorów za nagrody rzeczowe.   Moje i nie tylko moje  zaskoczenie było naprawę duże.

DSC_5305

Nie wiem kto ogarniał ten temat – ale chłopie odwaliłeś TAAAAKI  kawał dobrej roboty,  mój pełen szacun. To  naprawdę nie jest proste by namówić kogoś by dał nam  swój towar (czyli pieniądze)  – i czego nie widać na zdjęciach to  nie były tylko mapy i książki ale też widziałem camelbagi, anodyzowane menażki, termosy… Może się będę powtarzał ale jestem pod wrażeniem. Tym bardziej że na koniec zdecydowana większość ( nie wiem czy nie wszyscy) uczestników  też dostała książki i   mapy.  No…  po prostu Pro.

Ale czas zacząć manewry:

DSC_5197

DSC_5200

 i pierwszy punkt:

DSC_5223

Dalszych nie ma na zdjęciach. Niestety na własnej skórze   dowiedziałem się co to są punkty stowarzyszone 🙁

Zebraliśmy chyba wszystkie jakie mogliśmy 🙁  Ale za to bogatsi o mnóstwo doświadczenia, dwa siniaki i brak tchu po dotarciu na styk do mety  mogliśmy już udać się  na ognisko.  Posilać się herbatą i kiełbaskami.

 DSC_5226

 Hm….:)

DSC_5290

DSC_5254

  DSC_5293

DSC_5295

No i ruszamy z ogniska do miejsca zbiórki czyli:

DSC_5297

Według organizatorów Baza Zawodów znajdowała się  kilkaset metrów od ogniska. Hm… zbiorowo zatem poznaliśmy zjawisko potocznie nazywane zakrzywieniem czasoprzestrzeni. Nam ta droga zabrała ponad godzinę.  Nie pytajcie jakim cudem – pamiętam tylko że  zahaczyliśmy o jakieś wesele i jak pogodziłem się już z myślą że będziemy tak wędrować do świtu ( w doskonałych zresztą nastrojach) nagle znaleźliśmy się na parkingu przed szkoła gdzie witał nas wielki baner pokazany na pierwszym zdjęciu.  Ja tego inaczej jak interwencją wyższej fizyki wytłumaczyć nie potrafię 🙂

Potem było:

DSC_5304

i wyczekiwanie na oficjalne wyniki:

DSC_5316_1

Nagrody i chwila dla reporterów:

DSC_5320_1

 DSC_5332

DSC_5333

 DSC_5193

Oczywiste pytanie czy na manewrach było zaliczyć łatwiej niż na początkowych terminach?  Słyszałem taką opinię „Ja sobie porównywałam tą mapę (z manewrów otwartych – przypis HT)  z mapą z II manewrów – ta z teraz wygląda jak zabawka(…)”   Pewnie coś w tym jest inna sprawa ze i pogoda  była dużo lepsza niż  np. na pierwszym terminie.

Wydaje mi się jednak że podstawowym elementem jest zgodna współpraca z partnerem/partnerką.  Jeśli ta się nie układa lub jest duża różnica w kondycji fizycznej miedzy partnerami to ciężko jest razem ogarnąć te wszystkie lampiony.  Na pewno w każdym wypadku warto walczyć do końca.

————————————————————————————————————————————————-

un momento mágico ?

– na pewno walka by zdążyć przed końcem czasu, brak tchy przy ognisku.

– sytuacja kiedy szliśmy za grupą licząc że idą oni do Bazy Zawodów a potem okazało się że oni robią dalszą część swojej trasy :).

– tradycyjnie poranek jest moim ulubionym punktem programu (aczkolwiek uważam, że morderstwo osoby chrapiącej w nocy na sali powinno być prawnie usankcjonowane jako dozwolone).

Kolejna wspaniała impreza/ wyjazd SKPB za nami.   To jakie one są to także zasługa nasza – uczestników / kursantów, ale  organizacja to już tylko domena  załogi SKPB i dla Was

 

DZIĘKUJEMY  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *